Nasze życie często jest porównywane do labiryntu. Labiryntu, w którym jest wiele korytarzy i nieznanych dróg, otwieranych komnat i ciągle jesteśmy jakby przymuszeni do poszukiwania odpowiedzi, co za następnymi drzwiami, albo kogo lub co spotkamy w następnym korytarzu.
Takie są dni naszego życia. Dni będące niewiadomą, dni będące pytaniem i zagadką. Ten labirynt jednak wydaje się jakby człowieczym więzieniem.