Czwarta ostatnia niedziela adwentu. Stają przed nami dwie postacie, o których tak naprawdę w Starym Testamencie niewiele się mówi. Matka Jana Chrzciciela – Elżbieta i Maryja, która jest bohaterką, figurą teologiczną Nowego Testamentu. Matka Zbawiciela.
Emmanuel czyli Bóg z nami. Oznacza to, że wielka tęsknota ludzkości, która ujęta jest w symboliczne cztery niedziele adwentu, ma odpowiadać według ustnej tradycji czterem tysiącom lat oczekiwania na obiecanego Mesjasza, czyli pośrednika między Bogiem a ludźmi, który zniesie tę wielką granicę oddzielającą nas. Granicę spowodowaną nawarstwieniem grzechu i zła, jakie ludzkość wykopała między nią a Bogiem.
ks. Jacek Stasiak