Wydawałoby się, że człowiek żyjąc jest pewien tego jak jego pielgrzymka, jego życie, ma sens. Wszystko bowiem co robimy z dnia na dzień, jest czymś zaplanowanym. Chcemy zrealizować swoje marzenia, plany, zadania. Ale w pewnym momencie człowiek staje i zadaje sobie pytanie o ten głębszy sens o przeznaczenie tego co robimy, dokąd zmierzamy i czemu to ma służyć?
Nasze życie to ciągła wędrówka. Niekiedy zaprzątnięci codziennością, w tym ferworze pracy, obowiązków, zapominamy o tym jak szybko mija czas i szkoda, że uświadamiamy sobie to wtedy, gdy spoglądamy w lustro na swoją twarz, gdy zauważamy pierwsze zmarszczki, pierwsze siwe włosy. I wtedy człowiek mówi, no tak, minęło już tyle lat, ale jak szybko minęło i czy miały one sens w naszym życiu?
ks. Jacek Stasiak
fot. Canva