„Dobrzy są nieustannie testowani przez bliską obecność zła w ich środowiskach. Źli zaś, widząc przykład uczciwego życia innych, są nieustannie wzywani do nawrócenia. Rosną w tym samym czasie, w tych samych warunkach, w tych samych układach. Jedni gorszą, inni dają dobry przykład. Tak będzie do końca świata. To zmaganie zgorszenia z dobrym przykładem jest nieustannie ostrym frontem. Zło chce odnieść zwycięstwo, a dobro rośnie i wydaje owoce mimo jego ataków. (…)
Chwasty pijaństwa, agresji, psychopatii, gwałtu, pornografii, klątwy. Chwasty niesprawiedliwości, zakłamania, zdrady, lenistwa, chciwości… W jednym małym sercu może być ich wiele. Znacznie więcej jest ich w małżeństwie, w rodzinie, w sąsiedztwie, w parafii, w państwie czy w Kościele. Pokusa ich wyrywania jest mocna. A Jezus mówi wyraźnie: „Pozwólcie obojgu róść aż do żniwa” (Mt 13,20). Pozwólcie!” Nie wyrywać chwastów, ks. Edward Staniek
Pozwólcie bo On jest tym, który mówi, iż nastąpi koniec. A tym końcem będzie sprawiedliwy rozdział i nagroda dla tych, którzy maja nadzieję, że dobro zwycięży.
ks. Jacek Stasiak
Fot.: Canva